Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hero
Aktywny
Dołączył: 13 Gru 2010
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Doofenshmirtz Evil Inc. Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:34, 19 Gru 2010 |
|
|
Mój wczorajszy dzień od 17. Byłam na mega imprezie rodzinnej z 15 dzieciaków i ciotką w sekcie^^ O mało co nie podeptałam 3-latka. Jakiś bobas mi się rozryczał na rękach.
Potem byłam w Kfc i zrobiłam aniołka i jechałam ałtobusem cała w śniegu. Potem przyszłam tutaj i się wkur**łam bo zobaczyłam że wbił tu Vladek. Po co!
Poszłam sobie spać bo mama mnie zwaliłą z kompa. O 24 obudził mnei sms o treści "ale tekilka i eusdeus są fajne " itd.
Wyciągnęłam z Vladka numer do Marvela i to był najpiękniejszy punkt dnia.
Potem nie m9ogłam zasnąć do 2
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
eusdeus
Aktywny
Dołączył: 13 Gru 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nd Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:57, 19 Gru 2010 |
|
|
Wiem, że jestem fajna.
Jak na razie to zostałam obudzona przez wiadomo kogo o godzinie 9.20.
Potem właczyłam kompa. Następnie poszłam do łazienki się ogarnąć. Niechcący do mojego nosa dostał się peeling i trochę krwawiłam. A potem kroiłam piersi na obiad.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vladek
Aktywny
Dołączył: 18 Gru 2010
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:30, 19 Gru 2010 |
|
|
Hero napisał: | Potem przyszłam tutaj i się wkur**łam bo zobaczyłam że wbił tu Vladek. Po co! / |
Sama miałaś opis na gg : d
eusdeus napisał: | Wiem, że jestem fajna.
|
Nom <3
A więc wstałem o 9, włączając kompa poszedłem do łazienki, ogarnąłem się.
Wbijam na forum - oh nie! Jestem sam?! Piszę sms'a do Tekilki i Eusdeus po czym przyszły i mnie uratowały.
I tak jakoś od 3,5h piszę z wami na cb, wykąpałem się i zaraz będzie obiad, potem o 18,30 idę z koleżankami się spotkać, wrócę przed 20 i pewnie będę się biologi uczyć >.>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seba20
Bywalec
Dołączył: 14 Gru 2010
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:14, 20 Gru 2010 |
|
|
Musze o tym gdzieś napisać bo nie wyrobie. Pewnie uznacie to za totalny żal, ale w końcu to ja stworzyłem ten temat i ma on sporą popularność jak widzę. Skoro tutaj opowiadamy swoje wspomnienia z codzienności to o swoim dzisiejszym dniu też wspomnę, a nie był miły, przynajmniej mile się nie skończył.
Wstałem o 7:30, biorąc pod uwagę że do szkoły mam na 8:00, z moich obliczeń wynikało, że ni ch**a nie zdąrzę na pierwszą lekcje. Wybrałem się więc na drugą - WOS.
Dokończenie tematu o partiach politycznych, jakie to fascynujące. Tak właśnie minęła pierwsza godzina w szkole.
Potem druga, miał być angielski, bo Pani od Niemieckiego miało nie być, lecz nagle znienacka się pojawiła i Niemiecki był, na szczęście pozwoliła nam się pouczyć do sprawdzianu który mieliśmy mieć kilka godzin po tym. Słuchaliśmy niemieckich kolęd.
I tu zaczęło się piekło. Długa przerwa, godzina 10:35.
Zawsze na długiej przerwie idę z Pauliną (Moją dziewczyna), Magda (jej przyjaciółka) i Arturem (moim kumplem) do Netto. Ostatnio jednak jest zbyt zimno, żeby tam łazić i nie każdemu się chce.
Paulina uświadamia mnie, że nie idzie do netto. W tym samym czasie woła mnie Pani Dunajko, która prosi, żebym coś dla niej załatwił z Michałem (kumpel z klasy). Mówię Paulinie, że ja też nie idę do netto, bo Pani Dunajko mnie o coś poprosiła, ona na to, że ja MUSZE iść do Netto, bo ona nie idzie i MUSZE kupić jej coś do jedzenia. Ja niestety nie jestem czyimś sługusem, nawet mojej dziewczyny i oznajmiłem, że nie idę do netto tylko tam gdzie poprosiła mnie nauczycielka. Poszła z wielkim fochem.
I tak prawie nie odzywaliśmy się do siebie przez resztę dnia. Z żalu pomyślałem o Vladku, który mógłby mi pomóc w pozbyciu się problemów, kładąc na stół pół litra. W sumie to chętnie bym się napił...
Lekcje miały się skończyć dwiema "Pracowniami informatycznymi" lecz okazało się, że inna grupa ma duże zaległości i nas zamienili, więc mogłem iść do domu. Paulina została bo czekała na dodatkową biologie. Rozmawiałem z nią i oznajmiła, że jestem frajerem, że nie będzie się użerać z takimi frajerami jak ja i że ze mną zrywa. Cóż.
Pewnie i tak mało kto doczyta do tego momentu bo już na początku uzna ten post za totalny żal. Pewnie wróci, zawsze wraca, ale zawsze mam wrażenie, że jednak tego nie zrobi. Że gdyby nie ja to ten związek już dawno by nie istniał.
Dobra już nie truje, dzień jeszcze trwa, wszystko się może zdarzyć...
|
|
Powrót do góry |
|
|
eusdeus
Aktywny
Dołączył: 13 Gru 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nd Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:55, 20 Gru 2010 |
|
|
Seba, a czemu Ty jesteś z taką laską?
Wstałam o 6.10. Pojechałam do szkoły. Pierwsza lekcja - fiza. Sprawdzian, oczywiście pan Szymek nas znowu oszukał i dał tylko i wyłącznie zadania, ale jakoś napisałam. Potem matma i podobieństwo trójkątów, straszny temat.
Potem historia i równie cudowny sprawdzian. Słabo będzie. Potem przyjechała po mnie mama i pojechałyśmy do Media Expert, gdzie kupiłyśmy Hipertrofie Comy i Starszych Panów Maćka Maleńczuka i Pawła Kukiza. ALe nie moge ich jeszcze przesłuchać, bo mama upiera się że dopiero w wigilię. Wróciłam do domciu, zjadłam obiad i zajmuję się nicnierobieniem
Ostatnio zmieniony przez eusdeus dnia Pon 17:42, 20 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
akimoda
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łąka/Zachodniopomorskie xD Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:39, 20 Gru 2010 |
|
|
Jaaa, ona już z tobą chyba z milion razy zrywała... Weź ją ja nie wiem olej jak będzie chciała wrócić, to się nauczy, że nie warto tak igrać z chłopakami. Dobra nie znam jej (i ma szczęście, bo bym jej chatę podpaliła xD), więc nie będę się wypowiadać na jej nędzny temat, ale to by nie było miłe dla niej co bym o niej powiedziała. Tak więc Seba trzymaj się tam, jakoś to przeżyjesz, zresztą zawsze przeżywasz takie sytuacje.. Ze mną miałeś aż takie dwie i jakoś dalej jesteś wśród nas. I tak trzymaj. Nie ma co się załamywać. Tego kwiatu to pół światu! No, a jakbyś się chciał wyżalić tylko jednej osobie, czy coś to wiesz gdzie mieszkam i zawsze możesz wpaść o każdej porze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hero
Aktywny
Dołączył: 13 Gru 2010
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Doofenshmirtz Evil Inc. Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:43, 20 Gru 2010 |
|
|
Haha uwielbiam posty Seby. No dobra, może to nie jest zabawne...
Ale mimo wszystko... Seba napisz książkę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seba20
Bywalec
Dołączył: 14 Gru 2010
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:52, 20 Gru 2010 |
|
|
Jakbym napisał książkę to byłoby to nudne romansidło i nikt by tego nie czytał, bo zasnąłby na pierwszych dwóch stronach.
Moje życie jest takie fascynujące, kiedyś pisałem książkę, ale właśnie nie wiem gdzie mam ten plik. Jakbym to teraz znalazł i przeczytał to pewnie bym się pobeczał z brechtu. Albo z żalu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hero
Aktywny
Dołączył: 13 Gru 2010
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Doofenshmirtz Evil Inc. Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:54, 20 Gru 2010 |
|
|
Ja bym przeczytała
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anuna
Moderator
Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:14, 20 Gru 2010 |
|
|
Też bym przeczytała
Piona, też dziś zaspałam! Ale tylko trochę, bo wstałam o 7:18 i nie zjadłam śniadania (może dlatego prawie mnie wywiało jak szłam do szkoły).
Najważniejsze, że zdążyłam na pierwszą lekcję (niemiecki). Śpiewaliśmy kolędę. Stille Nacht xD
Potem godzina wychowawcza. Prawie usnęłam.
Matma. Temat o okręgach. -.-
Historia. Dostałam 5- Mam ocenę pomiędzy i będe odpowiadać po swiętach. Marzyłam o tym.
Religia. Nudy.
Polski. Omawianie próbnych egzaminów. Dostałam 5 z rozprawki a reszta poszła mi beznadziejnie
Wróciłam do domu, zjadłam obiad, weszłam na kompa, coś mi odbiło i dodałam zdjęcie do galerii, poszłam się uczyć, ale w końcu tylko z ledwością odrobiłam lekcje
Ponudziłam się, i weszłam z powrotem na kompa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie
Bywalec
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:35, 20 Gru 2010 |
|
|
U mnie był kolejny nudny dzionek.
Jedyne co zapamiętałam z całego dnia jest wydzieranie się przez pół lekcji mojej matematycy.
O co poszło?
Pani zdążyła sprawdzić nasze próbne. Wiadome było od początku, że mojej klasie dobrze nie poszło, bo my humanistyczna, więc wiadoma...
W każdym bądź razie dostała 25 punktów. Strasznie się zdziwiłam, bo liczyłam na 10
No i oczywiście moja pani mówi: Jacy wy nieudacznicy jesteście, w innych klasach 25 punktów to było najmniej (wspomnę tu o tym, że te klasy, które ona uczy są o profilu matematycznym), że rodzice przychodzą z pretensjami do niej, a powinni nas bardziej przypiłować...
Tak więc te jej "lamenty" były na ostatniej lekcji i przynajmniej wolne było
Reszta dnia?
Uzupełnianie ćwiczeń od geografii.
Szkoda mi było ich trochę, bo takie czyściutke były, że w sam raz na sprzedaż... Ale nie! Baba musiała czerwonym długopisem popisać i trzeba uzupełniać
Po uzupełnieniu tych że ćwiczeń postanowiłam odpocząć i jestem właśnie przy kompie
|
|
Powrót do góry |
|
|
akimoda
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łąka/Zachodniopomorskie xD Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:23, 20 Gru 2010 |
|
|
Anuna, ja prawie nigdy nie jem śniadania rano, bo wstaję o ok. 5.30 a autobus mam o 6.15 i po prostu się nie wyrabiam xP Już tak od 5 lat nie jem śniadań (bynajmniej w dni robocze), więc mój organizm się już przyzwyczaił xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elka
Moderator
Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:25, 21 Gru 2010 |
|
|
Więc kolejny dzień wstawanie o 05:30 na roraty. Księdzu sobie wymyślił, że mają być najmniej 4, bo nie dopuści do bierzmowania. A Elce się nie chciało wcześniej chodzić, więc teraz trzeba za to płacić - idę jeszcze jutro. Wiem, wiem, może dla innych to nic wielkiego, ale uświadamiam, że ja jestem ŚPIOCH. I to taki, że jak 8 godzin nie prześpi to zachowuje się jak [wyciąga ręce do przodu, przybierając "straszną" minę] zombie!
Teraz chodzę po szkole w półśnie. A na lekcjach - nu-da. Też macie wystawianie ocen na półrocze? To wiecie o co chodzi. Reszcie wyjaśniam - albo siedzicie dowiadując się jak kiepską ocenę wystawi wam wredna baba, albo oglądacie edukacyjne filmy, podczas gdy nauczycielka klika w laptop, siedząc w ostatniej ławce. Mieliśmy juz dziś:
-PRL-owski filmik o pogodzie z geografii+wykładzik "jaka to kiedyś zima była"
-"Romeo i Julia" w jakiejś starej, kostiumowej wersji, z tekstami pełnymi podtekstów erotycznych (przynajmniej w przekonaniu naszej ukochanej klasy)
-wykonany w jakiejś szkole w Opolu filmik demonstrujący doświadczenie w którym dzieci zabijają Bogu-ducha-winne aneby.
A teraz mam zastępstwo z panią od infy, więc zabrała nas do pracowni komputerowej, byśmy "zajęli się soba, byle cicho". A że większość czasu spędzam na forach, na których nikogo nie ma, piszę ten tekst, którego nikomu się nie będzie chciało czytać, ale zajął mi aż [zerka na zegar] 8 minut. Zostało chyba z 15.... Więc idę sprawdzać posty i biada wam, jeśli coś znajdę.... Zakładając że nie zasnę tu zaraz na tej niezwykle-wygodnie-wyglądającej klawiaturze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gusia
Rozmowny
Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:48, 21 Gru 2010 |
|
|
Elka, ja ze spaniem mam tak samo. Jak nie prześpię 8 godzin to lepiej się do mnie nie odzywać, szczególnie rano. I też muszę na roraty chodzić -.-
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seba20
Bywalec
Dołączył: 14 Gru 2010
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:56, 21 Gru 2010 |
|
|
CO to są roraty...?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|