Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Poklaa
Bywalec
Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:52, 08 Lut 2011 |
|
|
Jakie jest wasze podejście do zwierząt? Które lubicie najbardziej, macie jakieś w domu?
No, po prostu temat o zwierzętach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tequila
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Głg. Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:03, 08 Lut 2011 |
|
|
Ja mam psa i kota. Pies wabi się Max (wiem, oryginalne ) i jest jakimś owczarkiem, co jest nieważne, bo kochałabym go nawet jak byłby zwykłym kundlem. ;3
Kot[ka] (właściwie nie jest tak do końca moja) wabi się Ruda (ja nazwałam ją Killer, ale nikt prócz mnie, jej tak nie nazywał ) i jest łaciata. Niedawno także odkryłam, że mam chyba uczulenie na kocią sierść.
Nie trawię ludzi, którzy maltretują zwierzęta. Kiedyś czytałam o wykłuwaniu koniom oczu, łamaniu kości i tym podobnym. Oni są chorzy i ktoś powinien coś z tym zrobić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
akimoda
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łąka/Zachodniopomorskie xD Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:53, 12 Lut 2011 |
|
|
Ja uwielbiam koty xD Swego czasu miałam parę kotów, ale te czasy się już skończyły, bo rodzice nie chcą żadnych zwierząt... Kiedyś też miałam psa, jamnika szorstkowłosego xD wabił się Kajtek i był bardzo mądry, zawsze jak przechodził przez ulicę to patrzył to w lewą to w prawą stronę I pewnego czasu jechał samochód no i on czekał aż przejedzie i potem przeszedł na drugą stronę, tyle że tu jeszcze przyczepka była i go walnęła... Zginął na miejscu... Ale to było bardzo dawno temu. Kota mi sąsiadka otruła, wiedźma jedna. I tak właśnie już od 4 lat nie mam zwierząt w domu.
Ostatnio nawet próbowałam namówić starych na psa (Elce już o tym wspominałam), ale niestety się nie zgodzili... Trudno, ale obiecałam sobie, że jak będę miała własny dom to kupię sobie psa, takiego dużego najlepiej, którego można wyprowadzać na smyczy. Ha, jakiś Retriever albo Labrador... Zawsze o takim marzyłam, a zawsze miałam takie co to się same wyprowadzały i żadnej frajdy nie było xD
Ostatnio zmieniony przez akimoda dnia Sob 12:55, 12 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tequila
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Głg. Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:31, 12 Lut 2011 |
|
|
Ja bym labradora chciała. ;3
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gusia
Rozmowny
Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:31, 17 Lut 2011 |
|
|
Szanuję zwierzęta i nie mogę patrzeć na ich krzywdę. Mam kicię Sonię, która jest ze mną już 8 lat i jesteśmy do siebie bardzo przywiązane
|
|
Powrót do góry |
|
|
Poklaa
Bywalec
Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:16, 18 Lut 2011 |
|
|
Ja mam suczkę Tosię, dostałam ją na 3 urodziny. Jest łysawa i bura, ale strasznie oddana. Oprócz tego u mnie w domu jest jeszcze kot Tofik, syberyjski, czesanie jest udręką. I żółw, starszy ode mnie. Kiedyś miałam królika, ale mama była z moją siostrą w ciąży i musieliśmy go oddać.
Też nienawidzę maltretowania zwierząt. Niektórzy ludzie po prostu nie mają skrupułów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hero
Aktywny
Dołączył: 13 Gru 2010
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Doofenshmirtz Evil Inc. Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:49, 20 Lut 2011 |
|
|
Mama była z moją siostrą w ciąży---> To brzmi dziwne xd
A ja mam rypki i miałam 2 chomiki i 2 myszy. Ale mi wszystko umarło Tj. oprócz rybek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tequila
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Głg. Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:35, 21 Lut 2011 |
|
|
Kiedyś miałam jeszcze świnkę morską, ale mi zdechła. ;(
Ogólnie to chciałabym rybki albo jakieś zwierzątko, ale mama się nie chce zgodzić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|